Ile waży KRZ?

Wprowadzenie Krajowego Rejestru Zadłużonych stworzyło wiele możliwości i jeszcze więcej problemów technicznych, z którymi użytkownicy mierzą się każdego dnia. Pomimo stopniowego wdrażania poprawek do systemu, z podobną systematycznością pojawiają się też kolejne błędy i niedogodności, w tym dotyczące rozmiaru wniosków i załączników.

Pewną nowością w systemie KRZ jest pojawiająca się informacja o rozmiarze wniosku, wyskakująca co jakiś czas w trakcie jego edycji. Co do zasady jest to rozwiązanie praktyczne, zważywszy na istniejące limity pism składanych za pośrednictwem systemu. Można wprawdzie zastanawiać się jaka jest podstawa rozróżnienia limitów dla wniosków w zależności od tego, czy są one podpisywane poprzez profil zaufany (10MB), czy też podpisem kwalifikowanym i e-dowodem (50MB) i czy nie prowadzi to do „przymuszania” użytkowników do zakupu podpisu kwalifikowanego. Tym niemniej sama informacja wydaje się przydatna i powinna być dostępna przez cały czas.

Niestety, jak się okazuje informacja o aktualnym rozmiarze wniosku (27,48 MB) nie gwarantuje sukcesu przy jego podpisywaniu. Okazuje się bowiem, że przy próbie jego podpisania system informuje, że wniosek przekracza … 100MB, czyli jest prawie 4 razy „cięższy”, niż system wskazywał na etapie edycji. Ponadto, system dopiero na etapie podpisywania informuje, że warunków podpisu jest znacznie więcej, w tym ograniczenia dotyczą także liczby załączników (50 przy podpisie kwalifikowanym i e-dowodzie; 20 w przypadku profilu zaufanego) oraz rozmiaru tych załączników.

Interesujące jest to, że system sam dolicza co najmniej kilka załączników. W opisywanym przypadku dołączono do pisma około 50 dokumentów, a system doliczył się aż 71. Po usunięciu 5 załączników – co zgodnie z informacją systemową powinno skutkować zmniejszeniem liczby załączników do 66 (co wciąż przekraczało limit) – system dopuścił podpisanie wniosku podpisem kwalifikowanym i e-dowodem, co oznacza że liczba załączników spadła poniżej 50. Tym samym wcześniejsza informacja o 71 załącznikach była z pewnością błędna. Również informacja o rozmiarze poszczególnych załączników była błędna – faktycznie w żadnym momencie żaden z załączników nie przekraczał 1MB, tym czasem system wskazywał, że istnieją załączniki przekraczające 5 MB. Główny problem polega jednak na tym, że system nie wskazuje, który z załączników miałby przekraczać dopuszczalny rozmiar.

Zdarza się również, że w systemie nie pojawia się żaden błąd, lecz jedynie informacja, że ze względu na rozmiar pliku możliwe jest podpisanie go jedynie podpisem kwalifikowanym. W przypadku jednego z ostatnich pism na etapie edycji pojawiała się informacja, że wniosek ma 42 MB. Mimo to podpisanie go podpisem elektronicznym nie było faktycznie możliwe, ponieważ system pokazywał informację „usługa centralnego podpisu nie jest dostępna”. Po usunięciu załączników do ok. 35 MB udało się jednak podpisać plik.

Brak szczegółowych informacji o błędach dostrzeżonych przez system jest jednym moim zdaniem z największych utrudnień w jego codziennym użytkowaniu (przy założeniu, że system danego dnia w ogóle działa). Nie dotyczy to jedynie rozmiaru wniosków i załączników – czasami na etapie wysyłania wniosku pojawia się w danym piśmie wzmianka „wykryto błąd niekrytyczny” bez możliwości ustalenia o jaki błąd chodzi. Z pewnością KRZ wymaga jeszcze wielu ulepszeń, żeby użytkownicy nie musieli walczyć o podpisanie każdego większego wniosku.

Marianna Kokowska